Konin nie otrzymał dofinansowania na budowę cmentarza z Funduszu na rzecz Sprawiedliwej Transformacji. Miasto chce się od tej decyzji odwołać, jednocześnie jednak przygotowuje się na alternatywny scenariusz, którym może być zaciągnięcie kredytu lub emisja obligacji.
Konin ubiegał się o pieniądze z konkursu na regenerację terenów poprzemysłowych. Z 27 mln zł potrzebnych na budowę pierwszego etapu cmentarza miasto chciało otrzymać 80%. Projekt przeszedł pozytywną ocenę formalną i merytoryczną, ale odpadł na ostatniej – ocenie strategicznej. Ostatecznie nie znalazł się na liście do dofinansowania jako jedyny z sześciu złożonych.
--
Wiadomość wysłana zgodnie z Regulaminem portalu LM.pl